Z którego odcinka "Miodowych lat" pochodzą te słowa? 1

"Tak niezupełnie na Ursynowie. Tak niby na Woli, a na Ursynowie..."

"Uwaga wszyscy! Wszyscy w budynku! Domofon już działa! Jak coś ode mnie chcecie, to nie wrzeszczcie na klatce..."

"Szanowny Panie Prezesie, Ty chamie nieskrobany..."

"Ten kominek coś jakiś taki zbyt wschodnioskandynawski..."

"Oczywiście. Jest wspaniały, jedyny. Po wypraniu w nim moich podkoszulek wszystkie zażółcenia znikają. Poza tym..."

"Pomysł personifikacji maszynki do mięsa!"

"No naleśniki powinny płonąć? Ty w szoku jesteś chyba jeszcze!"

"Bo niepotrzebnie pytałeś, czy pani [...] ma zapłacić za bilet!"

"A co to, jaka to różnica? No co, że nie ma ekspresu do kawy?"

"Nikt z dorosłych nie wymyśliłby tak odjazdowej historii [...] I pomyśleć, że to właśnie pan jest moim kumplem..."

"Ja nie jestem [...] proszę pana!"

"Ja kiedyś pojechałem przez pana aż do Chałup? [...] Cały czas lało i nie widziałem ani jednego golasa..."

"Potrafi potworzyć uszkę..."

"Nasze żelazko prasuje płasko..."

"Tak jak w kanale - nigdy nie wiadomo, o co się człowiek potknie..."

"A najbardziej, to lubimy wędzonkę zawijaną 'Celina'..."

"Najukochańsi Murzyni [...] Szanowny Murzynie [...] Jak mają do dyrektora Marszałka pisać? 'Szanowny Panie Murzynie'? [...] Do niego nikt nie napisze 'Szanowny Biały Murzynie'!..."

"... Chciałem wyjść za nim i mu przywalić [...] Miałem kłopot z wyjściem z kabiny..."

"Hej, na całym świecie jest wiele osłów. Od osłów głupszych jest paru posłów..."

"Nasze dziewczyny, bez pieniędzy? [...] No w samolot i na ratunek!"