Album
|
Wers 1
|
Wers 2
|
Trójkąt Warszawski
|
A nasze koleżanki, piękne jak lalki Barbie
|
Pod koniec tańców wyglądają jak laleczki voodoo
|
Cafe Belga
|
Miałem nie robić ich nigdy, miałem nie robić ich za nic
|
Ale mam rocznego syna, także mnie proszę zostawić
|
Szprycer
|
Kiedy byłem mały chłopcem to paliłem kiepy
|
I śmieszne papierosy. Oni walili sety
|
Flagey
|
Ziomek, hakuna matata
|
Nie będę martwił się, że znów ktoś o mnie bzdury nagadał
|
Umowa o Dzieło
|
Żabką płynie Wujek Sknerus
|
Jestem Donald, straszny nierób
|
Wosk
|
Znowu dziś się trupem ściele świat
|
Wojna przyjdzie tutaj i od ciebie mnie zabiorą
|
Soma 0.5
|
Nie kumam typów na serio są tacy wiesz (Wredni?)
|
Dokładnie, I nie mając wglądu są bezwględni
|
Cafe Belga
|
Wszyscy nas kochają kiedy wygrywamy,
|
Nienawidzą, gdy przytrafi się Senegal
|
Marmur
|
Sezon w sezon jestem w grupie śmierci
|
W szatni przedmeczowej jakieś minus siedem stopni
|
Soma 0.25
|
Zalewają listy fanów, słucham TLC
|
Głowa wbita w materacu, niby Zinédine
|
Pocztówka z WWA, lato '19
|
Leci A$AP Rocky z Moby'm, tworzę sobie nowy hit
|
Twierdzą, że ulica ziomy, ale to sezamkowy street
|
|
Album
|
Wers 1
|
Wers 2
|
Jarmark
|
A little węgiel never killed nobody
|
Palę czarne złoto z ziomkami
|
Trójkąt Warszawski
|
Wbijam tam z grubej rury
|
Upijam się, mówię bzdury
|
Wosk
|
Nie mam chwili i nie chcę tych zdjęć
|
Nie mam żadnej nowej kliki, bo nie chcę jej mieć
|
Szprycer
|
WWA. Tu dostaniesz petardę za nie ten szalik
|
A najciekawsi ludzie to właśnie ci nieciekawi
|
Marmur
|
Miesiąc miodowy, wokół wszędzie dźwięczą rozmowy
|
Młodziutkie panny się wpychają złym mężom do głowy
|
Pocztówka z WWA, lato '19
|
Nawet zatańczę, gdy leci Chris Brown,
|
Rano wstyd, bo to śmieć co dziewczynie w pysk dał
|
Flagey
|
Zawsze pamiętaj, raper to Fifiego drugi zawód
|
Pierwszy to pisarz, który kiedyś tu obudzi naród
|
Umowa o Dzieło
|
Teraz pociąg mija szybko stację Stadion Narodowy
|
Kupowało się tu GTA, no i Eminema album nowy
|
Marmur
|
Gdy się budzisz o zmroku, chwilowy czujesz niepokój
|
Łapiesz kurtkę, wszystko jest: portfel, klucze, telefon
|
Cafe Belga
|
Siedzisz na komodzie, nogi wokół moich,
|
W radiu znowu SOMA gra
|
|