Najciekawsze nazwy miejscowości w Polsce

+5

Niestety, w żadnej z miejscowości z miniaturki tego bloga nie byłem. Ale kto wie, może się to zmieni?Mam za to zamiar przedstawić inne miejscowości o ciekawych nazwach, gdzie w każdej z nich byłem, lub przejeżdżałem obok.

1.

Kijów

Jako mieszkaniec województwa lubuskiego, nie mogę nie wspomnieć o wsi znajdującej się w tym właśnie województwie, a zarazem nazywającej się tak samo, jak stolica Ukrainy. Kijów jest położony w powiecie strzelecko-drezdeneckim, w gminie Drezdenko, w jej południowo-zachodniej części.

Ma jednak niestety bardzo mało mieszkańców, bo według Wikipedii tylko 18. Trochę mu więc brakuje, aby przebić swojego imiennika zza wschodniej granicy.

Swoje Kijowy mają również województwa opolskie oraz śląskie.

2.

Nędza

Patrząc na to, że mają oni swój dworzec, nie sądzę, aby faktycznie panowała tam nędza. Co więcej, jest to siedziba gminy położonej w powiecie raciborskim, w południowo-zachodniej części województwa śląskiego. Teraz to już jestem prawie pewien, że nazwa nijak ma się do rzeczywistości.

Przez Nędzę przejeżdżałem pociągiem, jadąc ze znajomym pozwiedzać Racibórz. A w drugą stronę już autokarem - bo jak to bywa z Regio, nastąpi jakiś problem techniczny i przez pół godziny trzeba czekać na komunikację zastępczą. A nikt nie powiedział, kiedy cokolwiek przyjedzie.

Nędza - dworzec kolejowy
3.

Złe Mięso

Ze Śląska przenosimy się na Pomorze, a dokładnie na sam wschodni kraniec powiatu chojnickiego. Pomiędzy Czerskiem, a Czarną Wodą, na drodze krajowej 22, znajduje się skrzyżowanie, obok którego przejeżdżałem wiele razy jadąc do Gdańska. A na tym skrzyżowaniu jest tabliczka z napisem Złe Mięso. I tyle je widziałem. Nie byłem co prawda nigdy w tej wsi, ale była to zawsze swego rodzaju atrakcja na drodze do Trójmiasta.

Złe Mięso
4.

Piece

Znajdują się zaledwie 13 kilometrów od poprzedniej pozycji, choć już w powiecie starogardzkim. Pierwszy raz, kiedy przejeżdżałem przez Piece, tę nazwę przeczytałem tak, jak czyta się angielskie słowo piece (pis) oznaczające kawałek. Z piecem, w którym się pali, skojarzyła mi się ta nazwa dopiero, kiedy przejeżdżałem tamtędy po raz drugi. Mam nadzieję, że mieszkańcom tej wsi jest zawsze ciepło w zimę.

Szukając zdjęcia z Pieców, natrafiłem na dwie inne miejscowości o tej nazwie. Jedna w województwie śląskim, a druga w warmińsko-mazurskim.

Kościół w Piecach na wzgórzu Czubnica
5.

Murzasichle

Prawdopodobnie najdziwniejsza nazwa podhalańskiej wsi. Do dzisiaj nie mam pojęcia, jak przeczytać jej nazwę - potraktować "rz" jak "ż", czy może jako osobne litery, jak w słowie zamarzać?

Jechałem tamtędy z Białki Tatrzańskiej (gdzie wtedy nocowałem) do Zakopanego. I chyba nie muszę mówić, jaka była moja reakcja na tę nazwę. Jakby to powiedziała pewna osoba - chyba ją nazywał jakiś pijany Rusek.

Murzasichle
6.

Łyski

Nazwa tej wsi pod Białymstokiem wcale nie skojarzyła mi się z nazwą pewnego trunku pochodzącego z Wysp Brytyjskich. Zapewniam, że wcale a wcale o nim nie myślałem.

Dobra... może trochę ściemniam. Ale bardzo podobne do whisky, co nie?

+4
Poziom 7
13 mar, 2023
Haha! Great one! I have to admit that I didn't know any of them, but they are all funny, each on their own way.

It recalls me the name of some French cities, like Montcuq (same pronounciation as "mon cul", literally "my ass"), or even Condom, which is pretty clear.